niedziela, 28 lipca 2013

Amen!

Światowe Dni Młodzieży zakończone - następne w Krakowie!

Dlaczego aż cztery dni nie było żadnego wpisu? Ponieważ tak wiele się działo. M. In. Droga Krzyżowa na Copacabanie, wigilia i czuwanie z Ojcem Świętym...

Światowe Dni Młodzieży są niezwykłym świętem wiary. Wszyscy razem gromadzimy się wokół Jezusa razem z Ojcem Świętym.

Dlaczego przeżywane są zawsze w innym miejscu? Aby pokazać młodym ludziom jak przeżywana jest wiara w różnych częściach świata.

Niekiedy szokuje nas muzyka (na którą zgodę wyraził Episkopat Brazylii i zaakceptował sam Papież), misterium Drogi Krzyżowej przeżywanej jako widowisko, Eucharystia angażująca całego człowieka.

Bez infantylizmu.

Z rzeczy przyziemnych - dzisiaj królowało słówko "change". Każdy z każdym zamieniał się na wszystko. Szczególnie w cenie po Mszy św. były gadżety z Polski - wszyscy wiemy dlaczego :)

Dzisiaj spędzamy wieczór z naszymi rodzinami, a jutro z samego rana, po Eucharystii, ruszamy na Corcovado :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczęść Boże,
każdy użytkownik internetu doświadcza problemów związanych z komentarzami. Szkoły są dwie - albo "puszczać wszystko" albo moderować. Wspólnie w Duszpasterstwie odjęliśmy decyzję o moderowaniu :) Zachęcamy do komentowania - ale w miarę możliwości, nie anonimowo, bo przecież każdy lubi wiedzieć z kim rozmawia.